Komentarze: 0
Nie rozumiem tego zjawiska jak łatwo nakręcić histerie w polskim społeczeństwie. Przecież jesteśmy coraz bardziej światli lepiej wykształcenie i poinformowani. Choć to co się dzieje po wygranych wyborach przez PiS przekracza wszelkie normy temu zaprzecza, tak wielkiej nakręconej anty-pisowskiej „propagandy paniki” szczególnie w jednej platformie TVN jeszcze nie było, ktoś bardzo obawia się nowego. Czy to zawoalowana grupa nacisku oderwana nareszcie od koryta, po 8 latach nieudolnego rządzenia z wasalskim podejściem wobec grupy nacisku z Berlina. Zresztą widać to gołym okiem, Donald dostał posadkę choć ojczyzna potrzebowała go tu na miejscu, jako polityka który stworzył wizje zielonej wyspy, szybko z tej opcji skorzystał wbrew z wcześniejszymi zapewnieniami że tak właśnie się nie stanie i odleciał kluczem do Brukseli. Czy tak trudno zrozumieć o co chodzi w unii, są Niemcy i państwa satelity które mają współpracować dla dobra jednego a jeśli tego nie robią Angela wzywa przedstawicieli grupy Wyszehradzkiej i szantażuje obcięciem dotacji jeśli nie przyjmą większej ilości emigrantów którzy i tak chcą jechać do Niemiec. Cała teoria unii opiera się wbrew pozorom na sprzyjaniu rozwoju jednego, najsilniejszego który daje a potem więcej oczekuje od pozostałych, tak właśnie, nic nikt nie daje za darmo, jak można wierzyć w opinie że unia daje. Nic nie jest za darmo w późniejszym czasie będziemy musieli te pieniądze oddać wraz z procentem a wtedy zaczną się problemy podobne jak w Grecji która brała a teraz nie ma środków aby je zwrócić a może na przekór nie chce. To że unia jest pod dyktando lidera z Berlina podam do przemyśleń fakt że Wielka Brytania chce coraz bardziej odejść referendując na ten temat bo nikt nie chce grac drugich skrzypiec a są bardzo mocną gospodarką i bez problemu poradzą sobie bez udziału w chorym unijnym układzie.
Spytam się jeszcze raz skąd tyle nienawiści do partii która wygrała wybory parlamentarne z dużym poparciem społecznym, słyszę z każdej strony wyzwiska w stylu pisiory kaczory choć pozostał jeden. Często nazwani są wręcz synonimami fallusa i równie obraźliwymi za które można zostać skazanym w sądzie. Lecz te „bardzo wolne” media szczególnie te które w interesie mają przywrócenie starego porządku, przypuściły atak na rządzącą partię zarzucając im próbę zmian. Jak można zarzucać rządowi że chce wprowadzać zmiany między innymi personalne przecież to normalna kolej rzeczy i każdy wcześniejszy rząd tak robił a to co było normalne i standardowe wcześniej, teraz jest napaścią na demokracje w Polsce. Czy ludzie tego nie widzą, są tak ślepi czy nie chce im się samodzielnie myśleć, przecież TVN zrobi to lepiej za nich i nie trzeba wytężać własnego umysłu. Przeciętny Polak oglądnie Wesołowską, ukryta prawdę itp. i tak jest ogłupiały o 20 na faktach że uwierzy we wszystko co mu powiedzą w serwisie konspiracyjnym. Przed wyborami PiS w opozycji także był fe i niewygodny, ciągle przeszkadzał w reformach, teraz przy odwrotnym układzie sił też zachowują się nie prawidłowo bo chcą większością w sejmie wprowadzać ustawy i tym samym wywiązać się z obietnic wyborczych. Jak można naskakiwać na partię która próbuje wprowadzić zmiany zgodnie obietnicami przedwyborczymi, przecież wybrała ich większość polaków i ich głos powinien mieć pokrycie w reformach które wybrali.
Jak słyszę o wolnych mediach i obecnej napaści na nie przez rząd zbiera mi się na gromki śmiech , w Polsce media nigdy nie były apolityczne a przez to wolne, widać to szczególnie po reakcji platformy TVN która w większości w programach informacyjnych z zawziętością wściekłego psa atakuje tylko jedną opcje zresztą tu się nic nie zmieniło. Pokazując sprawy tylko z jednej strony fatwo manipuluje się opinią publiczną, straszenie PiSem wciąż działa! PiS jako partia rządząca chce wreszcie większej niezależności Polski chce abyśmy byli silniejsi gospodarczo i politycznie ale kontynuując politykę przytakiwania byłego obozu i reklamowanie to hasłem „zgoda buduje” ,tylko dlaczego wbrew własnym interesom, to nie działa. Czy tak trudno to zrozumieć że ani Rosji ani Niemcom nie zależy na tym by Polska była silna. Ja jako Polak mam dość słuchania o mrzonkach typu zielona wyspa, wcześniej miała być Irlandia jeszcze wcześniej Japonia i co tam jeszcze sięgając aż do naszego ukochanego Lecha Wałęsy. Ja po prostu chce Polski wolnej, silnej gospodarczo gdzie bez problemu zarobię na rodzinę która będzie czuła się tu bezpiecznie pewna jutra A TY!!!